Bycie rodzicem też jest podatne na mody i różnego rodzaju zachowania. Ktoś z jakichś przyczyn uznał w latach 30. ubiegłego wieku, że takie klatki dla niemowląt są w porządku:

 

NIE, nie były. Okazuje się również, że odchodzenie od częstego noszenia dzieci i karmienia piersią też nie było dobrym pomysłem. A dziś pełno jest różnych zachowań, które nie tylko źle wpływają na dzieci, ale do reszty rozsierdzają innych rodziców. Na chłodno i absolutnie nie personalnie, ale może… któryś z poniższych punktów opisuje Ciebie?

Dla zilustrowania użyłam wypowiedzi innych rodziców, zaczerpnięte z grup facebookowych.

Zbyt poważne podchodzenie do sportu i rywalizacji

„Sędziowałem dziś mecz dzieciaków. Jakiś ojciec nazwał mnie „dupkiem”, po czym dwoje innych rodziców dzieci z przeciwnych drużyn zaczęło obrzucać się obelgami. Każdy z chłopców grających w meczu miał mniej, niż 18 lat i wiecie co? Wszyscy zachowywali się świetnie, a rodzice zepsuli im całą grę.”

Nie mówienie dziecku „nie”

„Słyszałam ostatnio, jak znajomy ośmiolatek głośno ubliżał matce i wrzeszczał. Nawet nie zwróciła mu uwagi. W domu niech sobie robi co chce, ale dziecko w tym wieku już dawno powinno wiedzieć, jak się zachować.”

Planowanie dziecku dnia i tygodnia, co do minuty

„Znam takich rodziców. Robią to w imię rozwoju dziecka. Przyszli do nas z odwiedzinami. Rodzeństwo ma odpowiednio 5 i 7 lat. Angielski, zajęcia muzyczne, pływanie, karate… Był piątek, a jedno z dzieci już głośno martwiło się, że we wtorek będzie musiało iść i ćwiczyć.”

Wrzucanie mnóstwa zdjęć swoich dzieci do mediów społecznościowych

„Dzień na Facebooku rozpoczynam zdjęciem wypaskudzonej buzi dziecka znajomej. Dzień na Facebooku kończy zdjęcie dziecka innego znajomego. Serio? Mam dwoje dzieci i tyle roboty, że dzieciaki innych ludzi obchodzą mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Oczywiście jak nie dasz lajka, to znaczy że jesteś wredny. Nie jestem, po prostu cudze dzieci mało mnie obchodzą. Są zadbane, mają rodziców, nie dzieje im się krzywda. I niech tak zostanie, amen.”

Opowiadanie o poświęceniu dla dzieci

„Jedna z dumą matka mówiła, jak to karmiła syna do trzeciego roku życia. Ojciec na jednej z imprez narzekał, że przez to przestali sypiać z żoną razem i że nie ma jednej przespanej nocy. Dzięki za taki heroizm, nie wiem czy ten syn będzie wdzięczny matce za karmienie piersią przez tak długi czas.”

Zmuszanie dziecka do jedzenia / bieganie za dzieckiem z łyżką

„Mam znajomą, która tak robi. Karmi dziecko na kanapie przed telewizorem. M.in. dlatego nie zapraszam jej do siebie z dziećmi, bo cudzy dom nic w tej kwestii nie zmienia.”

 

 

Śmieciowe jedzenie jako nagroda

„Jak będziesz grzeczny, to pojedziemy do McDonalda.”

Kurcze, serio?

Publiczne upokarzanie dziecka i porównywanie do innych

Czyli mówienie przy innych kwestii takich jak: „Zobacz jak inne dzieci świetnie sobie radzą, a ty co?!”

Gapienie się na telefon podczas czasu spędzanego z dzieckiem

„Mąż jada śniadania i sprawdza nieustannie komórkę. Mówi, że to przez pracę. Przykre jest to, że nasze dzieci zaczęły to przyjmować jako normę - duchową totalną nieobecność tatusia podczas pierwszego wspólnego posiłku.”

Podważanie zdania nauczycieli

"Jestem nauczycielką. Zapewniam, że ani ja ani moi koledzy z pracy nie mamy tylko na celu dokuczenie twojemu dziecku. Jak potem ma być dyscyplina, skoro dzieciaki czują się w szkole bezkarne, bo rodzic przyjdzie i ślepo stanie murem?"

 

Zobacz też: Dlaczego nie powinieneś publikować zdjęć swoich dzieci w internecie?