Ciąża. Stan odmienny, błogosławiony. A niektóre z nas z różnych względów odliczają czas do porodu. Bo nudności, bo dolegliwości, bo stresy. Bo zakazy. Dużo zakazów. Tego nie rób, tego nie jedz. Niektóre uzasadnione bądź oparte na mitach.
A ja mam dla Was, drogie ciężarne, zupełnie inną listę. :) Powstała w wyniku osobistych doświadczeń moich i bliskich mi kobiet.
Jeszcze jedno: jeśli któraś z Was ma śmiertelnie poważny stosunek do siebie i rzeczywistości, niech nie czyta. :)
Czytaj więcej: Atopowe Zapalenie Skóry (AZS) w ciąży - co zrobić, by nie smarować się sterydami?
Nie oglądaj reklamy Huggies bez pudła chusteczek
Bo się popłaczesz. Twój instynkt macierzyński najprawdopodobniej na etapie ciąży jest już rozbuchany. Zaglądasz do wózków, z piersi leci mleko, gdy tylko oglądasz ubranka dziecięce w sklepie. Albo rozczulasz się na widok takich obrazków.
Nie próbuj podskakiwać
Brzuch będzie skakał w swoim tempe, a Ty się posikasz. :)
Nie wchodź do sklepu z artykułami dla niemowląt
Kupisz pewnie pół asortymentu, wydasz więcej niż zarabiasz. Po roku od przyjścia na świat malucha stwierdzisz, że potrzebowałaś zaledwie ułamka tych rzeczy i głowisz się, gdzie to będziesz przechowywać. Trzymać dla kolejnego potomka? OK, ale gdzie? A może oddać?
[ad=1]