Sposobów jest tyle, ilu rodziców. Większość z Was spotkała się pewnie z metodami takimi jak zawijanie w kokon, szum suszarki, kołysanie.

Dr Harvey Karp, wyjaśnił dlaczego te metody są tak skuteczne oraz szerzej bada temat zachowań noworodków i małych niemowląt.

 

Czwarty trymestr ciąży


Karp jest autorem książki „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy” i wysnuwa wniosek następujący: ciąża składa się nie z trzech, a czterech trymestrów. Czwartym ma być okres, w jaki niemowlę wchodzi po porodzie. W tym czasie znajduje się w stanie przejściowym, kiedy to adaptuje się z warunków, jakie zapewniało mu łono matki, do nowej rzeczywistości, poza organizmem rodzica. Dlatego też przez kilka pierwszych miesięcy wiele jego zachowań przypomina przyzwyczajenia wynikłe z etapu, jakim była ciąża.


Są to: ciasne przestrzenie, kołysanie, szumy oraz brak uczucia głodu i ssanie. Jeśli zaspokoimy te potrzeby, dziecko będzie spokojniejsze.


KARMIENIE NA ŻĄDANIE


Zacznijmy od tego, że dziecko w ciąży je, kiedy chce. Dlatego tak ważne jest późniejsze karmienie na żądanie (oczywiście mowa o karmieniu piersią).


Wtrącę, jak było z moim pierwszym dzieckiem. Jakaś niemądra położna wbiła mi do głowy, że dziecko ma jeść co trzy godziny. Nieważne, że z piersi lało się mleko, a dziecko zawodziło. Płakałam razem z nim.


- Przecież jadł godzinę temu! - mówiłam bezradnie i stresowałam siebie oraz maleństwo. Na szczęście nie trwało to długo, bo lekarz, przyjaciel rodziny, przestrzegł mnie, bym nie słuchała tej wytycznej. Dziecko karmione piersią ma jeść kiedy chce. Czasem po godzinie, czasem po dwóch.


Szybko okazało się, że karmienie co trzy godziny to rzadkość, ale i ja, i synek byliśmy spokojniejsi.


Drugie dziecko karmiłam od razu naturalnie, bez patrzenia na zegar. Zadziałało znakomicie - nie było ani problemów z kolkami, sen był mocny i zdrowy, a on sam szczęśliwy i spokojny w okresach czuwania.


Wróćmy do teorii doktora Karpa. Jest on zdania, że noworodek ma instynkt samouspokajania i jest w stanie się uspokoić samodzielnie, ale to rodzic musi ten instynkt "obudzić". Podstawą metody Karpa jest odtworzenie dziecku środowiska, jakie zna, czyli środowiska prenatalnego.

By to zrobić, trzeba stosować metodę 5 kroków dr Karpa.


Oczywiście zakładamy, że dziecko jest już NAKARMIONE I PRZEWINIĘTE oraz ubrane w wygodne, miękkie ubrania bez drażniących elementów, takich jak np. twarde metki.

Czytaj więcej: Jak uśpić niemowlę / noworodka?


Zawiń dziecko w ciasny kokon


To nieprawda, że taka pozycja jest dla dziecka niewygodna. Maluszki same podkurczają ręce i nogi, trzymając je blisko ciała. Są przyzwyczajone do ciasnoty - w końcu w brzuchu miały rekordowo mało miejsca, a mimo to było im dobrze.


Przechyl dziecko delikatnie na bok, aby głowa była skierowana lekko w dół


Przecież większość dzieci pod koniec ciąży jest przecież ustawione właśnie główką w dół! Przytulmy dziecko do siebie, niech jego główka spoczywa na naszej otwartej dłoni, lekko poniżej poziomu nóżek maleństwa. 


Odtwórz biały szum


Dziecko zanurzone w wodach płodowych słyszy dźwięki niewyraźne, stłumione. Dlatego kojąco działa na nie tzw. biały szum (ang. white noise). W sklepach pełno jest płyt z takimi dźwiękami, prościej też odtworzyć biały szum na YouTube. Możesz dziecku szumieć sam albo włączyć suszarkę gdzieś w tle.


Delikatne bujanie


Bzdurą (nie boję się tego słowa) jest stwierdzenie: „Nie kołysz, bo się przyzwyczai”. Dziecko rodzi się JUŻ przyzwyczajone do bujania, bo to właśnie robiło przez ostatnich kilka miesięcy.


Ssanie


Dziecko w brzuchu ssie swój kciuk i odruch ten jest szczególnie silny po urodzeniu. Dlatego smoczek tak bardzo pomaga dziecku uspokoić się .