Pamiętam rozmowę, jaką odbyłam z przyjaciółką pracującą w Stanach Zjednoczonych, krótko potem, jak zostałam mamą po raz pierwszy. Bałam się, że nie będę mieć czasu na pracę, że „wypadnę z obiegu”, CHOCIAŻ nie byłam na urlopie macierzyńskim.
- Nie martw się, przecież to wiadomo, że matki są lepszymi pracownikami?
- Says who? - odparam.
- Says wszyscy. Wiadomo, że matki są bardziej odpowiedzialne i wydajne.
Jej słowa miało potwierdzić moje doświadczenie. Dziś, po latach, stwierdzam, że wolę pracować z matkami. Są bardziej słowne, rzeczywiście bardziej odpowiedzialne, dobrze zarządzają czasem.
Wydaje się, że dziecko automatycznie podkręca ich organizację.
Dziś - jako matka - rozumiem to. Mam dwóch małych synów. Czas na pracę wykorzystuję maksymalnie, bo opiekując się nimi nie jestem już w stanie zrobić nic więcej.
Teraz jednak ta dość powszechna wiedza została udowodniona naukowo, sporządzono nawet raport dotyczący wydajności rodziców. Federal Reserve Bank z St Louis pokusił się o zbadanie produktywności osób posiadających dzieci, w szczególności matek.
TYLKO JAK ZMIERZYĆ PRODUKTYWNOŚĆ?
(czytaj dalej...)