Porozmawiajmy o dzieciach: To i owo o karmieniu piersią

Ekshibicjonizm? Niepotrzebne poświęcenie? Jak to naprawdę jest?

O co chodzi z tym kamieniem piersią? Dlaczego w Polsce zaledwie 4% matek decyduje się karmić w ten sposób dziecko dłużej, niż miesiąc?

Próbujemy to rozgryźć. Zapraszamy do oglądania i komentowania.

Wyświetlone 1-3 z 3 rekordów.

gość

27 listopada 2016, 21:11

A ja osobiscie nie chcialabym zeby wszyscy dooķola ogladali moje piersi. Nawet jesli w danej chwili sa tylko dystrybutorem i po prostu daruje sobie wyjscia do restauracji czy centrow handlowych z dzieciem. Nie rozumiem w czym problem. Karmie juz 5 miesiecy i zamierzam kolejne 5. I uwazam ze nie umre jak przez ten czws nie zjem na miescie albo nie bede biegac pol dnia po sklepach...

Karmiąca 14miesięczniaka - szał

25 listopada 2016, 15:16

A dlaczego tak mało kobiet karmi piersią do minimum 6 miesiąca życia? Z tego samego powodu, dla którego nie wszystkim odpowiada publiczne karmienie piersią. Brak edukowania w tym zakresie.

Karmiąca 14miesięczniaka-wow!

25 listopada 2016, 15:14

Problem stanowi brak edukacji w tym zakresie już na poziomie szkolnym. Uczą skąd się biorą dzieci, co to miesiączka, ale nikt nigdy nie porusza tematu karmienia piersią. Nie oczekujmy, więc od społeczeństwa, że będzie reagowało tak jak my tego chcemy, kiedy społeczeństwo nie jest tego po prostu nauczone. Ja sama, zanim zostałam mamą, miałam problem by prowadzić swobodną rozmowę z koleżanką, która przy mnie zaczęła karmić swoje dziecko. Nie byłam obeznana z tematem i czułam się niekomfortowo, nie wiedziałam, gdzie wzrok podziać. Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją i jak przy każdej innej nowej sytuacji potrzebowałam czasu by się oswoić. Proponowanie nakarmienia dziecka w restauracyjnej toalecie to przegięcie, tak samo jak zgodzenie się na to. I tak samo jak proszenie kelnera o odwrócenie nam krzesełka, bo jestem matką karmiącą i należy mi się szacunek! Niektóre matki naprawdę myślą, że skoro są matkami to należy im się wszystko, a jak do tego karmią piersią to już w ogóle. Wszyscy powinni gratulować, że nadal karmi, że w ogóle się na to zdecydowała, że dla swojego dziecka to robi. WOW!

Porozmawiajmy o dzieciach: To i owo o karmieniu piersią

Skomentuj