Jestem zdania, że dobre zabawki nie mają płci, a najlepsze zabawy to te najprostsze. Nie musimy kupować do nich stert przyrządów, wystarczy to, co mamy w domu. I taką zabawę tutaj opisuję.

Ćwiczy pamięć i koncentrację, a dzieci ją uwielbiają. Jest prosta, banalnie prosta, a potrzebne nam będą drobne przedmioty oraz jakiś kocyk, prześcieradło, ręcznik (opcjonalnie).

Kładziemy rzeczy na stoliku, prosimy by zapamiętało przedmioty. Następnie nakrywamy tkaniną i zdejmując ją chowamy jedną z prezentowanych rzeczy. Pytamy: "Czego tu brakuje?"

Stopień trudności można różnicować. Np. zaczynamy od trzech przedmiotów, później rozszerzając ich ilość. Możemy też przedmioty umiejscowić w różnych miejscach w pokoju. Plusem jest to, że zabawa nadaje się od momentu, gdy tylko dziecko zaczyna mówić i potrafi nazwać każdą z pokazywanych mu rzeczy. Możemy też bawić się w nią dosłownie wszędzie, a także uczyć dziecko np. literek, cyfr, słówek… Na początek świetnie nadają się wszelkie drobne rzeczy. Ja wykorzystuję figurki z jajka-niespodzianki:

Figurki Kinder Niespodzianka

Inna wersja tej zabawy to tradycyjne memory wykorzystywane na przeróżne sposoby.

Oto ćwiczenia od pani logopedki, która pracowała z synem:

Pamięć symultaniczna (globalna, całościowa). Przygotowujemy tradycyjne „memory” czyli około 10 kpl. identycznych obrazków (zwiększmy ilość tych obrazków jak już dziecko dobrze radzi sobie z zadaniem), np. dwa psy, dwa auta, dwa klocki, jeden komplet dajemy dziecku, drugi sobie. Bierzemy ze swojego zestawu obrazek psa, dziecko musi na niego popatrzeć, potem drugi dowolny obrazek np. auto, pokazujemy dziecku i nazywamy drugi obrazek, oraz trzeci, następnie zasłaniamy kartką to co ułożyliśmy, a zadaniem dziecka jest dać trzy takie same elementy jak nasze. Jeśli dziecko zapamiętuje i układa trzy elementy, przechodzimy do czterech, a potem pięciu elementów. Podobne zadanie należy wykonać na materiale atematycznym, czyli wykorzystać figury geometryczne. Inny przykład tego ćwiczenia: układamy dowolny wzór z klocków, np. trzy trójkąty i prostokąt jak choinka, dziecko ma popatrzeć na nasz wzór, następnie zasłaniamy go kartką, a dziecko powinno ułożyć z pamięci taki sam wzór jak nasz ze swoich klocków. 

Pamięć sekwencyjna - umiejętność zapamiętywania „po kolei” (ćwiczy lewą półkulę mózgu odpowiedzialną m.in. za myślenie matematyczne). Do ćwiczenia wykorzystujemy zestawy takich samych obrazków jak w ćwiczeniu poprzednim. Pokazujemy po kolei obrazki – każdy na ok. 2-3 sekundy i odwracamy rysunkiem do stołu. Zadaniem dziecka jest w tej samej kolejności dołożyć takie same obrazki. Kiedy dziecko radzi sobie z 3 obrazkami zwiększamy ilość do 4 i 5.

A nie mówiłam, że proste rzeczy są najlepsze?