Tekst pochodzi z „The Guardian”. Jest moim autorskim, bardzo luźnym tłumaczeniem z osobistymi komentarzami. Pozwoliłam sobie na własne uwagi; temat znam i wciąż poszukuję sposobów na bycie lepszą mamą. Choć zawsze powtarzam: „Nie znam rodziców złych. Nie znam rodziców idealnych.”.
_________________________________________
Nikt tak jak nauczyciel nie jest w stanie skonfrontować różnych metod wychowawczych. Osoba mająca na co dzień styczność z różnymi dziećmi, pochodzącymi z różnych rodzin, jest w stanie przekazać nam dużo konstruktywnych uwag wychowawczych, choćby ze względu na własną, dużo szerszą perspektywę. Co radzi nauczyciel z długoletnim stażem rodzicom?
1. Dzieci cię obserwują i naśladują
… więc może, na litość Boską, staraj się być jak najlepszym przykładem. Jeśli wytrącają cię z równowagi najmniejsze drobnostki, dzieci będą reagować podobnie. Jeśli wrzeszczysz na ludzi, gdy np. prowadzisz samochód, dzieci będą tak samo traktować rówieśników, którzy im w czymś przeszkadzają. Kopiuj-wklej.
2. Zainteresuj się dzieckiem
Nie chodzi o to, by regularnie powtarzać „kocham cię”, choć zapewne i to jest ważne. Liczy się jednak to, co robimy. Jeśli więc odbierasz dziecko ze szkoły, odłóż telefon do torebki lub kieszeni. Zainteresuj się tym, co dziecko ma do powiedzenia, czym chce się z tobą podzielić. Być może chce celebrować wspólnie jakiś sukces albo wyżalić. Bądź przyjacielem dziecka, nie tylko jego rodzicem.
3. Zapewnij mu zdrowy sen
Dzieci potrzebują snu. Dużo snu. Proszę, zadbaj o to, by chodziło spać o odpowiedniej porze, zamiast ślęczeć nad tabletem. A jeśli kupisz mu najnowszego xboxa tydzień przed egzaminem nie zdziw się, że nie chce mu się uczyć.
Czytaj więcej: Dlaczego dzieci powinny chodzić wcześnie spać?
4. Odżywiaj swoje dziecko
Nie chodzi o zwykłe karmienie. Dzieci, które w domu jedzą różnorodne posiłki, są bardziej skłonne powtarzać to również w miejscach takich jak szkoły. Śniadanie to postawa, drugie śniadanie pozwala naładować baterie i nie jest nim paczka czipsów. Zadbaj też o to, by jedzenie było dla dziecka po prostu smaczne, inaczej wyląduje w koszu i nie masz na to wpływu.
Czytaj więcej: Co dać dziecku na drugie śniadanie lub podwieczorek?
5. Zaakceptuj fakt, że Twoje dziecko może się źle zachować
W szkole się uczymy, a nauka to też popełnianie błędów. Gdy coś się dzieje, nie rób z miejsca awantury nauczycielowi (choć z doświadczenia wiem, że rodzice często bez zastanowienia stają murem za dzieckiem). Spróbuj na chłodno ocenić sytuację. Komunikacja ze szkołą może przebiegać wolno, wcale nie pomożesz dziecku popierając je za każdym razem. Może faktycznie zrobiło coś nie tak?
6. Twoje dziecko może w pewnym momencie paść ofiarą rówieśników
Takie są realia - dzieci potrafią być wredne. Nie ma sensu od razu iść na przysłowiowe noże i wdawać się w kłótnie z innymi rodzicami. Zacznij od rozmowy z dziećmi na osobności. Współpracuj z nauczycielami, uczul ich na potencjalne konflikty. Szkoła nie jest niebezpiecznym miejscem, wspieraj swoje dziecko i dodawaj mu pewności siebie.
7. Nie wierz z miejsca we wszystko, co mówi dziecko
Dzieci potrafią ubarwiać (jeśli nie kłamać lub fantazjować) i wiedzą, gdzie jest twój czuły punkt. Wysłuchuj wszystkiego na chłodno, obiecywanie rozlewu krwi nie jest dobrym pomysłem. Zawsze staraj się poznać obie wersje - dziecka i szkoły (czyli nauczyciela). Gdy twoja pociecha zorientuje się, że bronisz go w każdej sytuacji, nie zawsze w oparciu o realne podstawy, stanie się naprawdę trudna do utemperowania.
8. Nie przenoś konfliktów na Facebooka czy Twittera
Urządzanie tyrad w mediach społecznościowych nie wnosi nic dobrego. Możesz rzucić oszczerstwo, zarzucić komuś coś, co potem okaże się nieprawdą. Nie komentuj cudzych uwag. W przeciwnym razie ucierpi na tym tylko Twoja wiarygodność.
9. Media społecznościowe mogą być toksyczne dla Twojego dziecka
Hejt w sieci to już realne zagrożenie i powoduje równie prawdziwe problemy - w Polsce były już przypadki depresji (a nawet samobójstw) powodowanych tym zjawiskiem. Jesteś pewien, że Twoje dziecko jest już na niego wystarczająco uodpornione? Dawkuj internet, dawkuj Facebooka. Nie bez powodu wprowadzono ograniczenie, że dziecko musi mieć co najmniej 13 lat, by móc zarejestrować własny profil. A hejt w sieci jest dużo bardziej intensywny, niż ten w realu. Online sprawia, że sprawca czuje się bezkarny.
10. Jeśli będziesz przyjmować bezkrytycznie wszystko, co dziecko mówi i postanawia, to się później na tobie zemści
Dziecko szybko pojmie, że potrafi manipulować. Myślisz, że oszczędzi to ciebie jako rodzica? Jesteś w grubym błędzie. Warto uczyć dziecko odpowiednich postaw. Może nie lubić nauczyciela, ale by od razu optować za jego zmianą? Życie nie układa się zawsze po naszej myśli i lepiej, by uczyć tego już na poziomie szkoły. Nawet, jeśli dziecku to nie odpowiada i nawet, jeśli jest ci z tym trudno. Warto.