Masz tu piłkę. Ściśnij ją tak, jak jesteś zły.

Niektórzy po prostu muszą fizycznie wyładować emocje. Pozwólmy na to dziecku w bezpieczny sposób.


Chodź, przytulimy się.

Tak po prostu. Dodam od siebie, że mamy z synkiem taką umowę: gdy jedno z nas jest bardzo zdenerwowane, przytulamy się. Nie twierdzę, że działa zawsze, ale skoro do tej pory nasza umowa obowiązuje, coś w tym musi być. :)


[ad=1]