W dodatku dowiadujemy się, że maści standardowo przepisywane przez lekarzy dermatologów nie wchodzą w grę. Mam na myśli te zawierające kortykosteroidy (np. Afloderm, Triderm, itp.) oraz maści z Tacrolimusem takie jak Protopic. Oczywiście postanowiłam to skonsultować. Dermatolog orzekł, że na dłoniach i niewielkich powierzchniach ciała mogę się ratować podobnymi specyfikami, ponieważ użyte raz na kilka dni i w niedużych ilościach nie wyrządzą krzywdy płodowi. Ginekolog potwierdził opinię dermatologa.

- Wie pani, czasem to się nawet podaje sterydy żeby dziecku szybciej wykształciły się płuca - dodał.

Mimo to "doktor Google" radzi, by nie stosować NIC.

Ginekolog wyjaśnił mi, że to dlatego, iż badania na ciężarnych są niezwykle rzadko prowadzone i nie ma dokumentacji na temat ewentualnej szkodliwości wielu środków. Firmy farmaceutyczne zabezpieczają się stwierdzeniem, by danego leku nie stosować w czasie ciąży karmienia piersią. Ot co. Są ekstremalne przypadki, gdy ze sterydów zrezygnować nie można, ale jeśli przyszła mama tylko się zaprze, zaciska zęby i cierpi.

Jak sobie wtedy pomóc? Ja zaczęłam od wymiany całej chemii na hipoalergiczną. Jasne, od alergenów nie ucieknę, ale rzeczy, którymi myję się codziennie (żel pod prysznic, żel do mycia twarzy, płyn do kąpieli) oraz środki piorące wybieram w wersji "hipo". Ilość środków chemicznych w domu też ograniczyłam - właściwie większość czyszczę hipoalergicznym żelem myjącym, jedynie szyby i toaleta muszą być umyte środkami, które wszak w nazwie "sensitive" nigdy mieć nie będą. Klops.

Myjmy dłonie bądź narażone na atopię obszary skóry łagodnymi środkami.

Co jeszcze? Natłuszczać! Koniecznie, systematycznie, obsesyjnie. To stworzy barierę ochronną. Wybierajmy dobre emolienty, o największej ilości lipidów. Ja po przetestowaniu chyba niemal wszystkiego, co dostępne na rynku, polecam np. Cicaplast, Lipobase oraz lekki balsam Dermedic Baby Emolient Linum (świetnie redukuje swędzenie) oraz Xeracalm A.D. od Avene. Po każdym myciu dłoni smarujmy je emolientami, dodatkowo nakładajmy ich grubą warstwę na noc.

 

avene_xeracalm_a.d._cream_200ml
Avene, Xeracalm, A.D. - krem uzupełniający niedobory lipidów

la-roche-posay-cicaplast
La Roche-Posay, Cicaplast - krem naprawczy

 

Emotopic - uwielbiana przeze mnie linia marki Pharmaceris (to nic, że dla niemowląt - działa i na dorosłych!). Lubię ich krem barierowy, a balsam natłuszczający do ciała stosuje cała moja rodzina.

 

 

Wbrew pozorom nie działa na moją skórę opłukiwanie ciepła wodą, znacznie lepiej sprawdza się zimna.

Rzecz druga: wzmacniajmy skórę. Całkiem niedawno odkryłam Dermatrophix marki Auriga. Jest on przeznaczony do skóry ścieńczonej, wrażliwej. Wzmacnia ją, zagęszcza i uelastycznia. Ma bardzo lekką konsystencję i - przynajmniej w moim przypadku - redukuje swędzenie, choć tego producent nawet nie obiecuje!

fit,1296,800,800Auriga, Dermatrophix