Nurek Marco to zabawka, która spodoba się i rodzicom, i dzieciom.
Kupiłam ją po tym, jak zrobiłam odsiew we własnej łazience. Do kosza powędrowały puzzle piankowe (które trzeba by rozkładać na słońcu, by było higienicznie - nie da się) i inne gadżety, których nie sposób dokładnie wysuszyć.
Czytaj więcej: Kultowe zabawki - żyfarka Sophie marki Vulli
A Marco ma przyjemnie opływowe kształty i bajer w postaci zapalanej lampki. Gdy zanurzymy go pod wodę, zaczyna świecić. Poza tym, co całkiem przyjemna figurka, którą możemy bawić się w podwodne przygody, udawać, że penetrujemy stary wrak statuki… Młodszy gryzie go, ale światełko jest równie frapujące.
Łatwo można go wyczyścić, a ten przyjemny dla oka design sprawia, że wręcz zdobi łazienkę. Choć dziecięce zabawki są wątpliwą konkurencją dla świec zapachowych obok wanny. ;)
Cena: 59 zł
Przyznaję, że do niemało jak na mieszczącą się w dłoni zabawkę na baterie (potrzebujemy aż trzy "paluszki" AA). Coś za coś - całość jest bardzo solidnie wykonana i po prostu designerska. Jak to często bywa, za te dwie rzeczy trzeba dołożyć.