Drodzy rodzice córek zakochanych w filmie Frozen (Kraina Lodu) i Elsie: oto ciekawostka dla Was.
Czy wiecie, że do pracy nad filmem zatrudniono „profesora od płatków śniegu”? Brzmi zabawnie, ale sprawa jest poważna.
Kenneth Libbrecht, profesor fizyki, dbał o to, by płatki stworzone przez animatorów były zgodne z prawami natury i by - rzecz jasna - wyglądały naturalnie.
Musiały być sześcioramienne, a nie ośmio, jak to się często omyłkowo rysuje.
Interesujące jest to, że tak naprawdę nauka nie do końca rozumie, DLACZEGO płatki wyglądają tak, a nie inaczej. Dlaczego są tak symetrycznie piękne.
Czytaj więcej: Kilka rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiesz o Małej Syrence
A tu mały bonus: