Nie jestem osobą szczególnie religijną, ale homilie papieża Franciszka uwielbiam, kocham jego wypowiedzi, prostą, szczerą mądrość i skromność. A po tom, co powiedział na temat kobiet, nie da się nie darzyć go jeszcze większą sympatią.

„Aby zrozumieć kobietę, trzeba ją najpierw wymarzyć"; dlatego kobieta jest "wielkim darem Boga", potrafiącym "wnosić harmonię w świat stworzony" - te słowa papieża przytacza watykański dziennik "L'Osservatore Romano" w swym czwartkowo-piątkowym wydaniu. Relację z mszy w Watykanie zatytułował "Kobieta jest harmonią świata". Media już okrzyknęły kazanie „hymnem na cześć kobiet”.



- Chętnie myślę, że Bóg stworzył kobietę, abyśmy wszyscy mieli matkę - powiedział Franciszek w homilii - Jeśli wykorzystywanie osób jest zbrodnią obrazy człowieczeństwa, to wykorzystywanie kobiety jest czymś więcej niż przestępstwem i zbrodnią - jest destrukcją, niszczeniem harmonii, jaką Bóg zechciał nadać światu, jest cofaniem się.

Czytaj dalej: "Kobieta nie jest do roboty!"