6. A może na brzuchu?

Wiem, wiem co pomyślisz: wszyscy trąbią, że na brzuchu dziecko nie powinno spać. Ale może łatwiej mu tak zasnąć? Są takie dzieci. Trzeba pilnować, by cała drzemka nie upływała na leżeniu w tej pozycji, ale leżenie na brzuszku może być dobrym sposobem, szczególnie wartym wypróbowania.

7. Biały szum

Suszarka, odkurzacz, szumiący miś, biały szum puszczany z telefonu? Opcji jest całe mnóstwo. Noworodki lubią takie nieokreślone dźwięki, bo pamiętają je z okresu płodowego.

8. Pielucha pachnąca Tobą

Zapach mamy działa kojąco na malucha. Są mamy, które owijają takie muślinowe chusty woków szyi, by później oddać je swojemu dziecku do drzemki. Jeśli tak robisz, pamiętaj o dwóch rzeczach: pieluchą nie nakrywamy całej twarzy dziecka (widziałam takie praktyki!) i nie stosuj perfum. Dziecko chce Twojego zapachu, nie perfumerii. ;)

9. Kołyska / bujanie

Tak, bujanie się sprawdza, bo znowu wracamy do okresu płodowego. Dobrze robi na błędnik. Zasługuje to na osobny wpis i pewnie się o taki pokuszę. Póki co zapewniam, zapewniają też specjaliści: bujanie dzieciom dobrze robi! Oczywiście jeśli nie wykorzystujesz bujaczka ZAMIAST łóżeczka. Do wyciszenia sprawdza się jednak znakomicie. 

Jak ja to robiłam? Moje dzieci uwielbiały swój bujaczek - spędzały w nim krótką chwilę. Gdy widziałam, że są śpiące, po prostu przekładałam je do łóżeczka. Działało. Czasem trzeba było dodatkowo przytulić, pogłaskać, ale zazwyczaj szło to bardzo dobrze.

Czytaj więcej: Jak uśpić niemowlę?

10. Noszenie

Nie noś, bo się przyzwyczai - słyszałaś to? Pewnie tak. Tylko że to nieprawda, a przynajmniej częściowo nie, bo dzieci rodzą się przyzwyczajone do noszenia. Jesteśmy tzw. noszeniakami. Rodzimy się z potrzebą bliskości, którą noszenie przez rodzica nam zapewnia. Dzieci dobrze wyciszają się na rękach, bo są wówczas bujane, czują bliskość rodzica, mają zapewnione poczucie bezpieczeństwa, czyli bardzo podstawową, ważną potrzebę. Nie bójmy się tego.