A to znacie?

Pierwsze drugie trzecie dziecko

Co prawda rodzice nie chcą tego przed sobą przyznać, ale gdyby nie było w takich memach nieco prawdy, zwyczajnie by nie powstawały.

Tak więc trzeba to powiedzieć uczciwie: drugie dziecko nie dostaje od rodzica tyle uwagi, nie gapi się na niego tyle par oczu, gdy jego mała łyżeczka wędruje od miski z zupką do jego buzi. Ale to lepiej, bo dzięki temu szybciej nabiera samodzielności, a życie rodzinne… normalnieje.

Tak, normalnieje.

Przytoczę jeszcze inne zapewnienie znajomego, który uraczył mnie nim, gdy byłam w ciąży z drugim synem:

- Zobaczycie, będzie lepiej. Pierwsze dziecko przerasta o 100%, drugie już tylko o 60%.

Ja mogę potwierdzić, że faktycznie nie jest tak, jak za pierwszym razem. Nie gorzej, Boże broń. Jest… No właśnie, jak jest? Czego nauczyło mnie bycie mamą po raz drugi?

Organizacji


Trening czyni mistrza. Przy pierwszym moim malcu pisałam pracę doktorską, nie przerywając pracy zawodowej w mediach internetowych. Przy drugim ze szpitalnego łóżka wbijałam instrukcje dla współpracowników na moim smarfonie. Przesadzam? Nie, ja to robiłam dla rozrywki, gdy dziecko spało. I chociaż czasem dopada mnie „dżizas-przecież-ja-nigdy-nie-byłam-na-macierzyńskim-jestem-taka-zmęczona-i-dzielna”, to muszę stwierdzić, że z drugim synkiem szybko powrót do pracy był oczywistością. A gdy ktoś pytał: Masz nianię? Odpowiadałam: „A co miałaby przy nim robić, czytać gazety?”. Bo drugi synek przez pierwsze pół roku swojego życia spał, jadł i grzecznie czuwał.

…by nie czekać



Z pierwszym dzieckiem dużo rzeczy odkłada się „aż podrośnie”. Z drugim często idziesz na żywioł, bo już nie masz ochoty czekać paru miesięcy czy lat. Po co? Dużo rzeczy można zrobić z dziećmi, jeśli tylko weźmie się pod uwagę ich możliwości i potrzeby oraz zaakceptuje fakt, że rodzic jednak musi z pewnych rzeczy zrezygnować.

…że czas tak szybko leci



Moje młodsze dziecko niebawem skończy rok. Kiedy to się stało? Nie wiem, bo mam wrażenie, że z drugim synem czas dwukrotnie przyspieszył.

…że moje dziecko już nigdy nie będzie takie samo

Z pierwszym było czekanie „aż zacznie przesypiać noc”, „aż zacznie chodzić”, mówić, samemu jeść, bawić się, itp. Teraz na nic nie czekamy, nie tęskno nam do przyszłości.

…że rodzeństwo ma cudowny wpływ



Starszy uczy się wrażliwości biegnąc do swojego młodszego o 4 lata braciszka, gdy tylko ten zapłacze. Młodszy uczy się… no cóż, wszystkiego. Idzie jak burza.

…że liczy się tylko rodzina



W pewnym momencie - nawet nie wiesz kiedy - orientujesz się, że Twoje dziecko staje się coraz lepszym partnerem do rozmowy. Że planując wakacje nie musisz koniecznie brać paczki znajomych, bo Twoje dzieci są Twoim towarzystwem. W końcu że owych znajomych trzeba mocno przesiać przez sito, jeśli masz niewiele czasu - cenne minuty warto poświęcić tym, którzy na to zasługują.

Luzu

Daleko mi do machania ręką, za każdym razem, gdy coś układa się nie po mojej myśli, ale jestem bardziej elastyczna. Dziecko JESZCZE nie śpi? Zaśnie 30 minut później. Nie je zupek? Idziemy w BLW. Nie mogę czegoś zrobić teraz? Robię z dzieckiem u boku lub kiedy indziej.

Czytaj więcej: BLW czyli Baby Led Weaning - co to jest i jak zacząć?

Mieć mniej

To trudne, naprawdę. Niestety, wraz z drugim dzieckiem ilość przedmiotów rośnie i nie masz na to wpływu. A chcąc utrzymać w domu chociażby pozory porządku, trzeba pilnować się z tym, by nie obrastać w rzeczy. Wierzę jednak, że będzie dobrze. Czasem żartuję, że wraz z nadejściem trzeciego dziecka będziemy siadać na tatami i sypiać na futonach. 

ZEN. :-)